Pitbike, enduro i motocross – w co ubrać się zimą?

Niby jeszcze jesień, ale zima tuż, tuż i sezon na jazdę po zewnętrznych torach wydaje się już nie być zbytnio komfortowy. Zimne poranki nie zachęcają do wyjścia na motocykl, aby poszaleć gdzieś w terenie, ale nie ma problemu, którego nie dałoby się rozwiązać.
„Ale jak jest zima, to musi być zimno. Tak?” głosi słynna kwestia w Misiu. No i wtedy myślisz, trzeba się grubo ubrać, tak jak zawsze mówiła mama „na cebulkę”.

Jak się ubrać zimą?

Otóż zasada numer jeden: musisz mieć pełen zakres ruchów, a gruba warstwa ubrań, może to zdecydowanie utrudnić. Co więc zrobić? Wystarczy ubrać komplet bielizny termo aktywnej, która z łatwością odprowadzi wilgoć. Dodatkowo od zimna ochroni Cię także buzer na siatce. Ważną sprawą jest także zabezpieczenie miejsc najbardziej narażonych na szybką utratę ciepła takich jak ręce, szyja i stopy. Tutaj najlepiej sprawdzą się odpowiednio ocieplone zimowe skarpety np. narciarskie, które dodatkowo posiadają odpowiednie wzmocnienia. Do zabezpieczenia szyi i twarzy załóż kołnierz termoaktywny lub
maskę. Jeżeli chodzi o ręce to rewelacyjną opcją, będą rękawice termoaktywne zakładane pod rękawice enduro. Nie zapominaj także o ważnym elemencie, jakim są gogle. Najlepsze będą te o podwójnej szybce. Teraz żaden zimny dzień nie będzie dla Ciebie przeszkodą, aby wsiąść na swój pit bike i poszaleć na torze.

Zawsze dodatkowo możesz zabrać ze sobą termos z gorącą herbatą.
Nie pozostaje nic innego tylko ENJOY.